Polityczny Hyde Park

[Brat]

Znane są jednak relacje ŻYJĄCYCH ŚWIADKÓW tamtych wydarzeń. Nie mam powodu by nie wierzyć 90-letniej babci, która trzęsącym się głosem opowiada o tych strasznych wydarzeniach. Nie mam powodu, by nie wierzyć własnemu ojcu który opowiadał nie tylko o chlubnych działaniach ale także o bandyckich napadach "partyzantów" "walczących o Polskę".
Zbig - jako duży już chłopiec powinieneś wiedzieć, że historia nie jest i nigdy nie będzie czarno-biała. Podobnie zresztą jak nasze - obecne - życie ...

[sum]

Niedawno ogladałem wywiad z tą samą albo podobną babcią z Kanady gdy opowiadala o tych strasznych czasach miedzy innymi o tym jak ojciec skatowany i nagi wrócił do domu. Dziennikarz spytał co ojciec robił. Babcia odpowiedziała ze był szefem powiatowego UBP. Wiem że historia nie jest czarno biała ale Ty powinieneś wiedziec że w jej ocenie bylismy i jesteśmy ofiarami manipulacji. Jak bardzo zilustruję to dwoma przykładami: Byłem w 7 klasie szkoły podstawowej gdy rzucił sie na mnie z pięściami kolega gdy podczas dyskusji powiedziałem ze socjalizm narodowy niemiecki i miedzynarodowy radziecki to taki sam syf i zło. Cały dzień musiałem stać pod globusem za kare i przeniesiono mnie do innej szkoly. Kolegujemy się do dziś i teraz przyznaje mi rację ale wtedy był tak ogłupiony przez ubeckie srodowisko ze nie widział rzeczy oczywistych. Drugi przykład, mam nadzieje ze nie spowoduje Twoich działań w celu usunięcia dowodu prawdy z muzeum w Modlinie. Leży tam gazeta Gazeta Krakowska z 1941 roku z adresem wydawnictwa w której jest m.innymi artykuł o potrzebie rozwoju żydowskiego szkolnictwa i wiele ogłoszeń biznesowych. Przypominam że w tym czasie Polacy nie mieli swoich gazet a profesorów krakowskich wymordowano. A jaka jest Twoja wiedza o zyciu Zydów w okupowanej Polsce i czy ten dowód sie z nią nie klóci?

[Irel]

Proszę Moderatorów o usunięcie posta Jerzego Bierzego z 3 lutego gdyż jest rozpowszechnianiem mysli przedstawiciela najbardziej zbrodniczej ideologii w dziejach swiata czyli komunizmu i socjalizmu. Nikt nie zaprzeczy że komunisci i socjalisci narodowi i internacjonalni są sprawcami największej liczby i najokrutniejszych zbrodni. To ze w naszym kraju i na forum jeszcze zyją i się produkuja oraz maja zwolennikow wsród głupszej lub zdegenerowanej części naszego społeczeństwa jest największym nieszcześciem Polski. Z powodu kleski antykomunistycznej opozycji której chlubną cześcią byli Żołnierze Wyklęci Polska jest rządzona i tumaniona przez kolejne pokolenia zbrodniarzy i ich sługusów. Majac nadzieję na spotkanie na tym forum osób przyzwoitych rozumiejacych ze nawet pokonanym należy się chwała liczę na uwzględnienie mojej prośby.

Szanowny Kolego Sum
Na forum spotykają się ludzie o rożnych poglądach których łączy pęd do podróżowania i zwiedzania świata. Jesteśmy tolerancyjni i dopuszczamy wszelkie formy polemiki, o ile ich celem nie jest obrażanie interlokutorów. Mnie jako moderatora forum, nie interesują poglądy przedstawiane w dziale „Polityczny Hyde Park”, dlatego nie piszę w tym dziale, nie biorę udziału w dyskusji, a prawdę mówić w ogóle tego nie czytam, bo nie mam zamiaru uczestniczyć w politycznych awanturach, które tylko dzielą ludzi. O wpisie Kolegi dowiedziałem się przypadkiem, dlatego dopiero teraz się do niego ustosunkowuję.
Ad rem. „Polityczny Hyde Park” jest miejscem dla swobodnego wypowiadania wszelkich poglądów w imię wolności słowa i nie jest to dział ściśle moderowany. Tematy politycznie niepoprawne są dla ludzi, których to interesuje i którzy biorą osobistą odpowiedzialność za to co publikują. Dlatego stwierdzam, że jako moderator, a nie cenzor, nie zamierzam żadnemu z użytkowników zakładać kagańca na upubliczniane przez nich treści, nawet wtedy jeżeli nie są one tożsame z przekazem aktualnej władzy. Nie mam zamiaru robić tego tym bardziej, że nie są to ich wypowiedzi, a wypowiedzi polityków z którymi publikujący się utożsamia. Kontrola publicznego przekazywania informacji, ograniczająca wolność publicznego wyrażania myśli i przekonań z punktu widzenia ich zgodności polityką państwową lub świadome wprowadzanie w błąd poprzez selektywny dobór rozpowszechnianych informacji, nie usuwa takich stwierdzeń ani nie spowoduje, że one przestaną istnieć.
Zamiast się wyfutrzać, tracić nerwy i nawoływać do usuwania z przestrzeni publicznej nie odpowiadających Koledze kwestii niech Kolega wrzuci na luz. Ludzie tolerancyjni żyją dłużej.
Pozdrawiam Irel

[Sławcio]

..........
.........
Zamiast się wyfutrzać, tracić nerwy i nawoływać do usuwania z przestrzeni publicznej nie odpowiadających Koledze kwestii niech Kolega wrzuci na luz. Ludzie tolerancyjni żyją dłużej.
Pozdrawiam Irel

[sum]

Dziękuję za wyjaśnienia, tylko pragnę zauważyć że gloszenie poglądów komunistycznych, faszystowskich o obraźających uczucia jest niezgodne z prawem i powinno byc ścigane przez prawo. Nie jest w naszym kraju z powodu sędziów i prokuratorów bo musieliby zacząć od siebie. Stąd apel do administracji w ramach obywatelskiego obowiazku do poczucia przyzwoitości.

[Irel]

Przepis o obrażaniu uczuć jest idiotyczny i powinien już dawno być wyrzucony z kodeksu karnego. To, że jest utrzymywany, wynika z faktu, iż jest to poręczna pałka władzy dla dyscyplinowania nieprawomyślnych obywateli. Poza tym pojęcie „obraza uczuć” w polskim prawie karnym jest ewenementem na światową skalę. W żadnym prawodawstwie cywilizowanych narodów nie ma, czegoś takiego jak kara za obrażanie czyichkolwiek uczuć.
Wg wikipedi uczucia dzielą się na
1. uczucia podstawowe emocji uniwersalnych (szczęście, smutek, gniew, lęk, wstręt)
2. uczucia subtelnych emocji uniwersalnych (odmiany szczęścia: euforia, ekstaza; odmiany smutku: zaduma, melancholia, odmiany lęku: nieśmiałość, panika)
3. uczucia tła. Trzeci rodzaj uczuć Damásio nazywa „pejzażem ciała, gdy nie jest ono wstrząsane emocjami”.
Czy zatem można obrazić uczucie szczęścia, smutku, zadumy, itp.? W moim przekonaniu nie. Można obrazić osobę fizyczna lub prawną, ale w żaden sposób nie można obrazić ich uczuć. Jakiej więc obrazy uczuć dopuścił się użytkownik Jerzy Bierzy?
Według konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej, obowiązkiem każdego obywatela jest: wierność Rzeczypospolitej Polskiej (art. 82). przestrzegania prawa Rzeczypospolitej Polskiej". (art. 83) ponoszenia ciężarów i świadczeń publicznych, w tym podatków, określonych w ustawie." (art. 84) obrona Ojczyzny dbałość o stan środowiska i ponoszenie odpowiedzialności za spowodowane przez siebie jego pogorszenie. Zasady tej odpowiedzialności określa ustawa." Art. 86.
Jak Kolega widzi, w żadnym z zapisów Konstytucji, będącej najwyższym prawem Rzeczypospolitej Polskiej, nie ma jakiegokolwiek odniesienia do sugerowanego przez Kolegę obywatelskiego obowiązku eliminowania wypowiedzi osób mających poglądy odmienne od przyjętego przez władzę przekazu dnia.
Tak wyglądają zapisy art. 256 KK ( Propagowanie faszyzmu lub innego ustroju totalitarnego lub nawoływanie do nienawiści) Dz.U.2018.0.1600 t.j. - Ustawa z dnia 6 czerwca 1997 r. -
§ 1. Kto publicznie propaguje faszystowski lub inny totalitarny ustrój państwa lub nawołuje do nienawiści na tle różnic narodowościowych, etnicznych, rasowych, wyznaniowych albo ze względu na bezwyznaniowość, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.
§ 2. Tej samej karze podlega, kto w celu rozpowszechniania produkuje, utrwala lub sprowadza, nabywa, przechowuje, posiada, prezentuje, przewozi lub przesyła druk, nagranie lub inny przedmiot, zawierające treść określoną w § 1 albo będące nośnikiem symboliki faszystowskiej, komunistycznej lub innej totalitarnej.
§ 3. Nie popełnia przestępstwa sprawca czynu zabronionego określonego, w § 2, jeżeli dopuścił się tego czynu w ramach działalności artystycznej, edukacyjnej, kolekcjonerskiej lub naukowej.
§ 4. W razie skazania za przestępstwo określone w § 2 sąd orzeka przepadek przedmiotów, o których mowa w § 2, chociażby nie stanowiły własności sprawcy.
Nawet wykazując dobrą wole, nie widzę, aby cytowana wypowiedź Adriana Zandberga, bo nie użytkownika Jerzy Bierzy, wyczerpywała znamiona czynu zabronionego zawartego w zapisach art. 256 § 1 i 2 Kodeksu Karnego.
Starałem się wyjaśnić szanownemu Koledze, że żąda ode mnie wprowadzenia cenzury prewencyjnej dla myślących inaczej niż szanowny Kolega. Poza ty jestem głęboko przekonany o tym, że taka cenzura nie ma niczego wspólnego z jakimkolwiek obywatelskim obowiązkiem.

[Marek LU]

Rzadko odwołuję się do mądrości wikipedii ale teraz zmuszon bym jest.
Stoi do dzisiaj w Rzymie pomnik Mussoliniego i nikomu to nie przeszkadza.
Siła inteligencji wzięła górę na emocjami głupków, praktycyzm kryształowy chciałoby się rzec. Nie mylić z uczciwością kryształową pewnego kurdupla!
https://pl.wikipedia.org/wiki/Foro_Italico
A jadąc na południe włoskiego buta od strony Adriatyku mijamy miejscowości wychwalające dawny system w CCCP i co? Takie jest życie.

[sum]

Dziekuję bardzo za przekonanie mnie ze nic nie można w tej sprawie zrobić i nie powinienem prosić o usunięcie wpisu. Zostałem tak wychowany że reaguję na zło a ten wpis i ze względu na cytowana osobę i argumenty a zwłaszcza uogolnienia jest zły.

[Marek LU]

Rządy ochlokracji zawsze mają poparcie większości, z jakiego powodu nietrudno się domyślić. Ważne by nie dać ponieść się emocjom.

[Irel]

ten wpis i ze względu na cytowana osobę i argumenty a zwłaszcza uogólnienia jest zły.

W demokratycznym państwie prawa, każdy krytyczny głos ma prawo zaistnieć w przestrzeni publicznej, pod warunkiem że nie godzi w istotne interesy tego państwa. Jest to warunek sine qua non prawidłowego funkcjonowania demokracji. Czy zatem cytowany Adrian Zanberg powinien mieć mniejsze niż Kolega prawo do publicznego przedstawiania własnych poglądów? "Dobro" i "zło" są pojęciami subiektywnymi. Na gruncie psychologii jest to ocena obserwowanego przedmiotu przez subiektywny podmiot, który określa charakter (negatywny lub pozytywny) relacji (emocji) ukierunkowanej z umysłu obserwatora na postrzegany przedmiot. To co dla szanownego Kolegi jest dobrem, dla Pana Zandberga może być złem. Dlatego prowadzenie polemiki na tym poziomie jest bezprzedmiotowe.
Reasumując. Ograniczanie praw jednostki w przestawianiu swoich racji i stygmatyzowanie jej, jest prostą droga do dehumanizacji oponenta politycznego, a w konsekwencji do jego eliminacji z przestrzeni publicznej, co w najgorszym razie może prowadzić nawet do eliminacji fizycznej. Myślę że szanowny Kolega pamięta taki typ ustroju, tylko teraz wahadło wychyliło się w drugą stronę.

[Sławcio]

Rządy ochlokracji zawsze mają poparcie większości, z jakiego powodu nietrudno się domyślić. Ważne by nie dać ponieść się emocjom.

W sedno

[Jerzy Bierzy]

.................

To nie byli żadni "żołnierze wyklęci". To byli zwykli bandyci i faszyści.

Jak bym miał się doczepić to raczej tylko do tego zdania.
Faktycznie nie wszyscy i nie wszędzie. Była grupa ludzi która była przekonana, że walczą w słusznej sprawie.
To że historia źle się z nimi obeszła, to trochę inna sprawa.

[Ciok]

[Ciok]

[Marek LU]

Nie sądziłem, że za mego życia w Polsce będą naśladować Hitlera.