Powitanie zimy w Karpaczu część 4

Fotorelacje z podróży po Dolnym Śląsku
Regulamin forum
Wykorzystywanie, powielanie i kopiowanie treści autorskich - tekstów, zdjęć z Forum KBP - Karawanier bez zgody Autora i Administratora Forum, jest zabronione.
© 2012-2022 KBP Karawanier.

Proszę zamieszczać swoje relacje te karawaningowe i te innymi środkami transportu.
Z racji ograniczonej pojemności serwera, prosiłbym o wklejanie w relacje linków do zdjęć, a nie samych fotek.
Awatar użytkownika
Irel
Regionalista
Posty: 2265
Rejestracja: 04 gru 2012, 15:25
Lokalizacja: Jura Północna
Kontakt:

Powitanie zimy w Karpaczu część 4

Post autor: Irel »

Tutaj poprzednia część relacji - cz. 3

Tutaj 3 część relacji
Następnego ranka wybraliśmy się na lajtowy spacer trasą noszącą nazwę „Podziemne Karkonosze”. Trasa jest łatwa, a na jej przejście przeznaczyć trzeba około 3 godzin. Trasa przedstawia fragment historii Karpacza związany z jego tradycjami górniczymi i wprowadza nas w świat średniowiecznych poszukiwaczy kruszców i kamieni szlachetnych. Naszą wędrówkę rozpoczęliśmy przy restauracji „Bachus”. W tym miejscu znajdowała się kiedyś karczma sądowa, w której odprawiano sołtysie sądy.

Początek naszego spaceru – ulica Konstytucji 3 Maja przed skrzyżowaniem z ul. Obrońców Pokoju. Niestety z miejsca w którym zrobiono zdjęcie nie widać samego skrzyżowania i znajdującej się przy nim restauracji „Bachus”.

Obrazek

W dalszej wędrówce zatrzymaliśmy się przy odsłonięciu hornfelsów. Hornfelsy należą do skał wyjątkowo twardych i odpornych na wietrzenie. Najbardziej znanym miejscem ich występowania w Polsce jest Śnieżka. Nazwa skały pochodzi z języka niemieckiego i oznacza skałę rogową. Hornfels powstał gdy gorąca granitowa magma podgrzała sąsiadujące skały do temperatury powyżej 600°C, co spowodowało ich przemianę. W Karpaczu hornfelsy można zobaczyć także w centrum miasta przy ulicy Obrońców Pokoju. Tu można także obejrzeć wystawę skał występujących w regionie.

Obrazek

Dalej szlak górniczy poprowadził nas do Wilczej Poręby. Z usytuowanych przy szlaku tablic informacyjnych można dowiedzieć się o historii górnictwa w Wilczej Porębie i okolicach oraz poznać historię wydobycia złota w Karpaczu.

Moja małżonka przy kamiennym drogowskazie z wyrytym napisem informującym o wydobywaniu tu złota.

Obrazek

Drogowskaz przy „Szerokim moście”. W prawo 1 godzina do Budnik i 2 godz do przełęczy Okraj ( więcej o Budnikach w relacji „Pożegnanie Słońca w Budnikach „ viewtopic.php?f=226&t=2485) w lewo 2280 m do skał hornflesów.

Obrazek

Powrót do bazy.

Obrazek

Ostatnim punktem naszej wyprawy w Karkonosze było wejście „Koralową ścieżką” do Czarnych Kotłów Jagniątkowskich. Do Jagniątkowa pojechaliśmy samochodem i po pozostawieniu go na parkingu przed muzeum „Dom Gerharta Hauptmanna ” ( więcej w relacji viewtopic.php?f=226&t=1859 ) wyszliśmy na szlak. Początek szlaku powitał nas jesiennie aby w samych kotłach przejść we wczesną zimę. Ostatnie 200 metrów przed kotłami szliśmy w rakach z uwagi na duże oblodzenie szlaku.

Początek szlaku „Koralowa ścieżka”. Widok na Jagniątków.

Obrazek

Powoli wspinamy się do góry.

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek

Drogowskaz i schron turystyczny w którym odpoczywaliśmy przed ostatnim podejściem. Do Czarnego Kotła 30 minut marszu.

Obrazek

Czarny Kocioł Jagniątkowski 1090 npm

Obrazek

Drogowskaz w Czarnym Kotle – Rozdroże Pod Jaworem

Obrazek

Powrót z gór

Obrazek

I na tym zakończyła się nasza karkonoska przygoda.

KONIEC
Kiedy szereg uzurpacji zdradza zamiar wprowadzenia władzy despotycznej, to słusznym jest odrzucenie takiego rządu.1776r Deklaracja Niepodległości
Awatar użytkownika
Agnieszka
Karawanier
Posty: 825
Rejestracja: 05 gru 2012, 08:16
Lokalizacja: Silesia

Re: Powitanie zimy w Karpaczu część 4

Post autor: Agnieszka »

Piękna historia.
Nie obchodzę urodzin.
Przestało mnie interesować "czy gefizyk ma buty"
Nie ma? to za 500+ niech sobie kupi. Mi nie dali. :P
Amples47
Posty: 1
Rejestracja: 28 gru 2018, 18:35
Imieniny: 0- 0- 0

Re: Powitanie zimy w Karpaczu część 4

Post autor: Amples47 »

Bardzo dobrze się czyta. Dobry przewodnik.
Awatar użytkownika
Jagoda
Forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 01 sty 2019, 21:31
Imieniny: 0- 0- 0

Re: Powitanie zimy w Karpaczu część 4

Post autor: Jagoda »

Podobają mi się zdjęcia. Muszę być w tych miejscach.
Brawo, Brawo, Brawo.
Awatar użytkownika
Irel
Regionalista
Posty: 2265
Rejestracja: 04 gru 2012, 15:25
Lokalizacja: Jura Północna
Kontakt:

Re: Powitanie zimy w Karpaczu część 4

Post autor: Irel »

Jagoda pisze: 01 sty 2019, 21:43 Podobają mi się zdjęcia. Muszę być w tych miejscach.
Brawo, Brawo, Brawo.
Jeżeli mogę radzić, to w Karpaczu przy ul. Konstytucji 3 Maja ( idąc od budynku dawnego dworca kolejowego, przed skrzyżowaniem z ulicą Obrońców Pokoju) usytuowany jest punkt informacji turystycznej. Można się tam zaopatrzyć w komplet przewodników i map okolicy. Część tych materiałów jest bezpłatna. Korzystając ze wskazówek zawartych w tych materiałach można zobaczyć naprawdę dużo.
Kiedy szereg uzurpacji zdradza zamiar wprowadzenia władzy despotycznej, to słusznym jest odrzucenie takiego rządu.1776r Deklaracja Niepodległości
Awatar użytkownika
Auror
Forumowicz
Posty: 461
Rejestracja: 30 lis 2014, 18:24
Imieniny: 0- 0- 0
Lokalizacja: Brochów
Kontakt:

Re: Powitanie zimy w Karpaczu część 4

Post autor: Auror »

Dzięki za podrzutkę.
"Gdybym wiedział, że za 500 zł kupię sobie powrót totalitaryzmu, to jadłbym suchy chleb"
Awatar użytkownika
Jagoda
Forumowicz
Posty: 49
Rejestracja: 01 sty 2019, 21:31
Imieniny: 0- 0- 0

Re: Powitanie zimy w Karpaczu część 4

Post autor: Jagoda »

Irel pisze: 03 sty 2019, 13:44
Jagoda pisze: 01 sty 2019, 21:43 Podobają mi się zdjęcia. Muszę być w tych miejscach.
Brawo, Brawo, Brawo.
Jeżeli mogę radzić, to w Karpaczu przy ul. Konstytucji 3 Maja ( idąc od budynku dawnego dworca kolejowego, przed skrzyżowaniem z ulicą Obrońców Pokoju) usytuowany jest punkt informacji turystycznej. Można się tam zaopatrzyć w komplet przewodników i map okolicy. Część tych materiałów jest bezpłatna. Korzystając ze wskazówek zawartych w tych materiałach można zobaczyć naprawdę dużo.
Jak już mnie tam zaniesie to będę pamiętała o uwagach kolegi.
ODPOWIEDZ

Wróć do „Dolny Śląsk”