Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Regulamin forum
Kopiowanie, linkowanie, powielanie w całości i w części, bez zgody Administratora Forum -ZABRONIONE
Nie dotyczy użytkowników forum, do celów prywatnych.
Kopiowanie, linkowanie, powielanie w całości i w części, bez zgody Administratora Forum -ZABRONIONE
Nie dotyczy użytkowników forum, do celów prywatnych.
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Planuję wyjazd w Piątek, ale ostatnio później wracam więc pewnie na noc pojedziemy, w sobotę na rowery, może jakieś ognisko ( mam nadzieje że żona mi nie zmarznie )
- Sławcio
- Karawanier
- Posty: 3976
- Rejestracja: 03 gru 2012, 09:44
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Właśnie ma być ciepełko.
Zobaczę czy mnie też nie wyciągnie na świeże powietrze.
Jak cosik to się zaanonsuję telefonicznie.
Zobaczę czy mnie też nie wyciągnie na świeże powietrze.
Jak cosik to się zaanonsuję telefonicznie.
Pozdrawiam Sławek
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
- Sławcio
- Karawanier
- Posty: 3976
- Rejestracja: 03 gru 2012, 09:44
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
No i wyciągnęło.
Miło było pogadać.
Najlepszego
Miło było pogadać.
Najlepszego
Pozdrawiam Sławek
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Miło było.
Pozdrawiamy.
Wody było tak dużo, że jadąc drogą leśną stopy nurzały nam się w wodzie, całe szczęście że to był już koniec przejażdżki
Po silnych wiatrach trochę drzew powaliło.
A Czesław darł koty i wrócił z " podrapaną gębą "
Pozdrawiamy.
Wody było tak dużo, że jadąc drogą leśną stopy nurzały nam się w wodzie, całe szczęście że to był już koniec przejażdżki
Po silnych wiatrach trochę drzew powaliło.
A Czesław darł koty i wrócił z " podrapaną gębą "
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Tam gdzie stoi woda to jeszcze daczy nie postawili. Dobre i to
Kuba Pozdrawiam
Honda Varadero 125 V - Małe serce w dużym motocyklu
Dupy nie urywa ale pojeździć można na "B"
Honda Varadero 125 V - Małe serce w dużym motocyklu
Dupy nie urywa ale pojeździć można na "B"
- Sławcio
- Karawanier
- Posty: 3976
- Rejestracja: 03 gru 2012, 09:44
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Udało mi się kozę wyrwać z komisu
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Pozdrawiam Sławek
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
W tamtym tygodniu były zawody sportowe i parking pękał w szwach od samego rana ale po południu już była cisza i Luc,
Ten week spokojny, ludzie powyjeżdżali nad wodę.
W sobotę zero aut a w niedzielę raptem garstka
Ten week spokojny, ludzie powyjeżdżali nad wodę.
W sobotę zero aut a w niedzielę raptem garstka
- Sławcio
- Karawanier
- Posty: 3976
- Rejestracja: 03 gru 2012, 09:44
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Trzeba się na jakąś kawę zmówić.
Pozdrawiam Sławek
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Lato minęło i znowu wyjazdy do Kampinosu, tydzień temu wziąłem z pracy trzy paczki poprasowanych skrzynek drewnianych - przy ognisku siedzieliśmy do godziny drugiej i jeszcze została jedna paczka.
Miałem jechać sam już w czwartek wieczorem ale żona w sobotę musi uczestniczyć w pochodzie ( jak 1 maja ), wić zapewne przyjedziemy dopiero w sobotę .
Miałem jechać sam już w czwartek wieczorem ale żona w sobotę musi uczestniczyć w pochodzie ( jak 1 maja ), wić zapewne przyjedziemy dopiero w sobotę .
- Sławcio
- Karawanier
- Posty: 3976
- Rejestracja: 03 gru 2012, 09:44
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Dobrze wiedzieć.
Pozdrawiam Sławek
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Jadę jutro w nocy z Czesławem.
Zapraszam na ognisko.
Zapraszam na ognisko.
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Chętnie wpadnę, jutro czyli w czwartek. Rozumiem, że ktoś będzie już popołudniem?
W związku z odwołaniem imprezy w Olsztynie nie miałem już nadziei na poznanie kogoś z Was. A tu proszę jest szansa, z której chętnie skorzystam .
Szykowalem sie na wypad 5 dniowy na Hel, ale chyba odpuszczę.
W związku z odwołaniem imprezy w Olsztynie nie miałem już nadziei na poznanie kogoś z Was. A tu proszę jest szansa, z której chętnie skorzystam .
Szykowalem sie na wypad 5 dniowy na Hel, ale chyba odpuszczę.
Pozdrawiam serdecznie
Alan
Alan
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Wracam z pracy dopiero ok 23 więc w Kampinosie będę około północy.
- Sławcio
- Karawanier
- Posty: 3976
- Rejestracja: 03 gru 2012, 09:44
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
Jesteś w piątek i sobotę?
Miło będzie poznać.Alan pisze: ↑19 wrz 2018, 20:35 Chętnie wpadnę, jutro czyli w czwartek. Rozumiem, że ktoś będzie już popołudniem?
W związku z odwołaniem imprezy w Olsztynie nie miałem już nadziei na poznanie kogoś z Was. A tu proszę jest szansa, z której chętnie skorzystam .
Szykowalem sie na wypad 5 dniowy na Hel, ale chyba odpuszczę.
Pozdrawiam Sławek
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
- Sławcio
- Karawanier
- Posty: 3976
- Rejestracja: 03 gru 2012, 09:44
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Jak nie na Jurę to może do Kampinosu?
O północy ognisko na moczarach ...
Aż ciarki przechodzą.
Napisz kiedy jesteś bo ja się pogubiłem. Jedziesz z przyczepką jak mam rozumieć?
Alan a ty kamperem czy motorem?
Pozdrawiam Sławek
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.