HUMOR- kawały, śmieszne linki, śmieszne zdjęcia i filmy.
Regulamin forum
O "Ważnych Tematach" decyduje Administracja Forum.
O "Ważnych Tematach" decyduje Administracja Forum.
- Sławcio
- Karawanier
- Posty: 3972
- Rejestracja: 03 gru 2012, 09:44
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mazowsze
HUMOR- kawały, śmieszne linki, śmieszne zdjęcia i filmy.
Blondynka dzwoni na policję:
-Chciałam zgłosić kradzież rzeczy z mojego auta
brakuje mi kierownicy, kokpitu i pedałów.
Cisza w słuchawce
-Najmocniej przepraszam,ale chciałam cofnąć zgłoszenie , usiadłam z tyłu.
-Chciałam zgłosić kradzież rzeczy z mojego auta
brakuje mi kierownicy, kokpitu i pedałów.
Cisza w słuchawce
-Najmocniej przepraszam,ale chciałam cofnąć zgłoszenie , usiadłam z tyłu.
Pozdrawiam Sławek
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
Nie mam już Viaderka i Devilnej Hondy. Mam za to inną Suzi.
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Wynaleziono maszynę ukazującą marzenia ludzi. Gdy naukowcy podłączyli do niej Anglika - ujrzeli dom na obrzeżach miasta, samochód, elegancki garnitur.
U Francuza ekran ukazał dwie kochanki, apartament w centrum miasta i kolekcję dzieł sztuki.
Po podłączeniu Rosjanina ekran pozostał ciemny.
Wybitny sowietolog wpadł na pomysł, by dać badanemu Rosjaninowi szklankę wódki, ale gdy wypił ekran nadal pozostawał ciemny. Dopiero po trzeciej szklance naukowcy ujrzeli malutką, zieloną plamkę. Po jej powiększeniu okazało się, że jest to... malutki ogóreczek.
U Francuza ekran ukazał dwie kochanki, apartament w centrum miasta i kolekcję dzieł sztuki.
Po podłączeniu Rosjanina ekran pozostał ciemny.
Wybitny sowietolog wpadł na pomysł, by dać badanemu Rosjaninowi szklankę wódki, ale gdy wypił ekran nadal pozostawał ciemny. Dopiero po trzeciej szklance naukowcy ujrzeli malutką, zieloną plamkę. Po jej powiększeniu okazało się, że jest to... malutki ogóreczek.
- Lejka
- Forumowicz
- Posty: 178
- Rejestracja: 21 mar 2014, 13:12
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mistrzewice
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Idzie zajączek lasem i widzi jak krowa włazi na drzewo.
- Ty krowa po co włazisz na drzewo?
- Śliwki będę jadła!
Pomyślał zajączek "głupia krowa i poszedł dalej".
Po chwili myśli sobie "zaraz, zaraz przecież to była sosna".
Wraca do krowy i mówi:
- Ty krowa ale to jest sosna.
- Śliwki mam w torebce!
- Ty krowa po co włazisz na drzewo?
- Śliwki będę jadła!
Pomyślał zajączek "głupia krowa i poszedł dalej".
Po chwili myśli sobie "zaraz, zaraz przecież to była sosna".
Wraca do krowy i mówi:
- Ty krowa ale to jest sosna.
- Śliwki mam w torebce!
Lejka pozdrawia
-
- Forumowicz
- Posty: 449
- Rejestracja: 12 maja 2013, 13:38
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Podwawa
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Idzie zajączek do lisicy pożyczyć patelnię i gada sobie pod nosem:
- Lisica pożyczy mi patelnię...
- Zrobię sobie jajecznicę...
- Lisica jest fajna, pożyczy mi ...
- Zaraz zaraz!
- Lisica jest chytra.
- A to lisica!
- Pewnie nie pożyczy mi tej patelni.
- Tak! Ta wstrętna lisica na pewno nie pożyczy mi patelni.
- Nie ma mowy. to straszne skąpiradło, nie ma na co liczyć!
Puka do lisicy, ona otwiera a zajączek prosto z mostu.
- A wypchaj się tą swoją patelnią!
- Lisica pożyczy mi patelnię...
- Zrobię sobie jajecznicę...
- Lisica jest fajna, pożyczy mi ...
- Zaraz zaraz!
- Lisica jest chytra.
- A to lisica!
- Pewnie nie pożyczy mi tej patelni.
- Tak! Ta wstrętna lisica na pewno nie pożyczy mi patelni.
- Nie ma mowy. to straszne skąpiradło, nie ma na co liczyć!
Puka do lisicy, ona otwiera a zajączek prosto z mostu.
- A wypchaj się tą swoją patelnią!
„Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy”
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Ufoludki dowiedziały się ze na ziemi jest takie zwierze, które pije wodę i daje mleko. Złapali wiec krowę, zaprowadzili nad rzekę, jeden trzymał łeb krowy w wodzie a drugi doił. Nagle krowa się załatwiła i ten, który doił krzyczy do drugiego: - Wyżej głowę, bo muł bierze!!
Przyłączam się do akcji:
karawaningowiec dla wtajemniczonych -karamba
karawaningowiec dla wtajemniczonych -karamba
-
- Forumowicz
- Posty: 449
- Rejestracja: 12 maja 2013, 13:38
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Podwawa
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Żona mówi do Męża:
- Ale Ty jesteś pierdoła... Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma.... Wszystko za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołe, zająłbyś drugie miejsce!
- Dlaczego drugie? - pyta mąż
- Bo taka jesteś pierdoła!
- Ale Ty jesteś pierdoła... Jesteś taki pierdoła, że większego na świecie nie ma.... Wszystko za co byś się nie wziął, zaraz chrzanisz. Gdybyś wystartował w konkursie na największego pierdołe, zająłbyś drugie miejsce!
- Dlaczego drugie? - pyta mąż
- Bo taka jesteś pierdoła!
„Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy”
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Ludzie siedzą w samolocie na lotnisku i czekają na pilotów. Przychodzą z godzinnym opóźnieniem. Jeden z psem przewodnikiem drugi z białą laska. Ludzie przerażeni no ale nic. Samolot kołuje na pas startowy rozpędza się. 500m do końca pasa 400, 300, 200m. Ludzie krzyczą: Startujcie! Startujcie!
Samolot wystartował podwozie się schowało. Jeden pilot mówi do drugiego.
- Jak kiedyś nie krzykną to się rozpieprzymy!
Samolot wystartował podwozie się schowało. Jeden pilot mówi do drugiego.
- Jak kiedyś nie krzykną to się rozpieprzymy!
-
- Posty: 0
- Rejestracja: 10 cze 2014, 23:03
- Imieniny:
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Studentka na egzaminie wylosowała 3 pytanie ale na żadne nie znała odpowiedzi.
Prosi więc profesora aby wpisał jej chociaż 2 żeby zaliczyła semestr, bo się uczyła ale stres..... itd
Więc On jej proponuje rozwiązanie zagadki
zgadnie = zda.
Co to jest
- ma pani to między nogami + 2 literki = warzywo
Niestety nie zgadła i prosi o jeszcze jedną szanse
- ma pani to między nogami + 4 literki = zioło
Niestety nie zgadła i prosi o jeszcze jedną szanse.
Teraz Ona mu zada zagadkę
Co to jest
- ma pan to między nogami + 2 literki = naczynie
Niestety nie zgadł i zaliczył jej egzamin.
Na koniec mówi jej że jego rozwiązania to SZPARAgi i DZIURAwiec
ale jakie było jej rozwiązanie dopytuje
-FLAKon skwitowała Smile
Prosi więc profesora aby wpisał jej chociaż 2 żeby zaliczyła semestr, bo się uczyła ale stres..... itd
Więc On jej proponuje rozwiązanie zagadki
zgadnie = zda.
Co to jest
- ma pani to między nogami + 2 literki = warzywo
Niestety nie zgadła i prosi o jeszcze jedną szanse
- ma pani to między nogami + 4 literki = zioło
Niestety nie zgadła i prosi o jeszcze jedną szanse.
Teraz Ona mu zada zagadkę
Co to jest
- ma pan to między nogami + 2 literki = naczynie
Niestety nie zgadł i zaliczył jej egzamin.
Na koniec mówi jej że jego rozwiązania to SZPARAgi i DZIURAwiec
ale jakie było jej rozwiązanie dopytuje
-FLAKon skwitowała Smile
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Młode małżeństwo u ginekologa dowiaduje się, że będą mieli dziecko. Młody żonkos pyta:
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
- Panie doktorze a jak z "tymi" sprawami w czasie ciąży można czy nie?
Lekarz:
- W pierwszym trymestrze można bez obaw, normalnie po bożemu, w drugim trymestrze proponuje na pieska - od tyłu bo bezpiecznie dla przyszłej mamusi, a w trzecim trymestrze to tylko i wyłącznie na wilka.
- A można wiedzieć panie doktorze jak to jest na wilka?
- Leżysz pan koło nory i wyjesz!
-
- Forumowicz
- Posty: 449
- Rejestracja: 12 maja 2013, 13:38
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Podwawa
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Główny Urząd Ceł postanowił przeprowadzić ankietę wśród celników na temat łapówkarstwa.
Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko-niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- Noo, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ściany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma.
Jedno z pytań zadawanych przez komisję brzmiało: "Ile czasu potrzebujesz aby za łapówki kupić BMW?"
Celnik na polsko-niemieckiej granicy odpowiada:
- Dwa, trzy miesiące.
Celnik na polsko-czeskiej granicy:
- Noo, z pół roku.
Celnik ze "ściany wschodniej" po dłuższym zastanowieniu:
- Dwa, trzy lata.
Komisja zadziwiona:
- Tak długo?
Celnik ze "ściany wschodniej":
- Chłopaki, nie przesadzajcie, BMW to w końcu duża firma.
„Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy”
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Jasiek zaprosił swoją mamę na obiad w mieście, w którym studiował, wynajmował małe mieszkanko razem z koleżanką Justyną. Jednak, kiedy matka przyjechała do synka, nie mogła nie zauważyć, że współlokatorka syna jest wyjątkowo ładną i seksowną blondynką. Jak to każda matka zaczęła się zastanawiać, czy aby z tego ich wspólnego mieszkania nie wynikną jakieś problemy. Syn zauważył, jak matka patrzy na Justynę i kiedy byli sami powiedział:
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna pyta się Jaśka:
- Słuchaj, nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
"Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, nie piszę też, że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, że od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć."
Odpowiedź przyszła parę dni później.
"Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, mama
- Domyślam się o czym myślisz, ale zapewniam cię, że ona i ja jesteśmy tylko współlokatorami. Nic nas nie łączy.
Tydzień później Justyna pyta się Jaśka:
- Słuchaj, nie chcę nic sugerować, ale od ostatniego obiadu z twoją matką, nie mogę znaleźć mojej pamiątkowej cukierniczki. Chyba jej nie wzięła, jak myślisz?
Jasiek zdecydował się napisać list do matki:
"Droga mamo, nie piszę, że wzięłaś pamiątkową cukiernicę Justyny, nie piszę też, że jej nie wzięłaś. Fakt jednak pozostaje, że od kiedy byłaś u nas na obiedzie tydzień temu, nie możemy jej znaleźć."
Odpowiedź przyszła parę dni później.
"Drogi Jasiu, nie twierdzę, że sypiasz z Justyną, nie twierdzę też, że z nią nie sypiasz. Fakt jednak pozostaje, że gdyby Justyna spała we własnym łóżku, już dawno by ją znalazła. Buziaczki, mama
Kobiety powinny trzymać się razem
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Policjant mówi do swojego przełożonego:
- Szefie, wyskocze na chwilę na miasto. Kupię żonie prezent. Ma urodziny.
- Dobra, leć.
Za piętnaście minut policjant wraca z pakunkiem. Przełożony:
- Pokażcie Kowalski co tam kupiliście żonie.
- Kupiłem wazon, żeby miała gdzie Kwiaty trzymać.
- Rozpakujcie, obejrzymy.
Rozpakowali i nagle Szef mówi:
- Jakiś wybrakowany egzemplarz kupiliście! Nie ma tej dziury gdzie się Kwiaty wkłada.
Kowalski obraca wazon o 180 stopni i mówi:
- O kurde! Faktycznie wybrakowany! Dna też nie ma!
- Szefie, wyskocze na chwilę na miasto. Kupię żonie prezent. Ma urodziny.
- Dobra, leć.
Za piętnaście minut policjant wraca z pakunkiem. Przełożony:
- Pokażcie Kowalski co tam kupiliście żonie.
- Kupiłem wazon, żeby miała gdzie Kwiaty trzymać.
- Rozpakujcie, obejrzymy.
Rozpakowali i nagle Szef mówi:
- Jakiś wybrakowany egzemplarz kupiliście! Nie ma tej dziury gdzie się Kwiaty wkłada.
Kowalski obraca wazon o 180 stopni i mówi:
- O kurde! Faktycznie wybrakowany! Dna też nie ma!
Przyłączam się do akcji:
karawaningowiec dla wtajemniczonych -karamba
karawaningowiec dla wtajemniczonych -karamba
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
W czasach, gdy mieliśmy jeszcze milicję, a nie policję, pewien milicjant przyniósł do domu wykrywacz kłamstw, który na wypowiedziane kłamstwo reagował dźwiękiem "Piiii!". W pewnym momencie do domu wbiega synek i mówi:
- Dostałem dzisiaj piątkę z matematyki!
- Piiii! - reaguje wykrywacz.
- No i czego kłamiesz szczeniaku! - krzyczy oburzona matka - Ja dostawałam w szkole same piątki.
- Piiii!
- No niech będzie - czwórki.
- Piiii!
- No dobra - trójki.
- Piiii!
- No cicho już, przynosiłam same dwóje - odpowiada zrezygnowana matka.
A na to wyrywa się ojciec:
- A jak ja chodziłem do szkoły....
- Piiii!
- Dostałem dzisiaj piątkę z matematyki!
- Piiii! - reaguje wykrywacz.
- No i czego kłamiesz szczeniaku! - krzyczy oburzona matka - Ja dostawałam w szkole same piątki.
- Piiii!
- No niech będzie - czwórki.
- Piiii!
- No dobra - trójki.
- Piiii!
- No cicho już, przynosiłam same dwóje - odpowiada zrezygnowana matka.
A na to wyrywa się ojciec:
- A jak ja chodziłem do szkoły....
- Piiii!
Wiara w autorytety powoduje, że błędy autorytetów przyjmowane są za wzorce.
-
- Forumowicz
- Posty: 449
- Rejestracja: 12 maja 2013, 13:38
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Podwawa
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Dwaj policjanci wybrali się w podróż służbową. W hotelu jednego zakwaterowano w pokoju numer 23, drugiego - pod numerem 24. Zgodnie z normą po skończonej pracy wybrali się do kościoła. Kończy się msza, ksiądz mówi:
- Przekażcie sobie znak pokoju.
Obaj mundurowi patrzą na siebie i mówią:
- Dwadzieścia trzy.
- Dwadzieścia cztery.
- Przekażcie sobie znak pokoju.
Obaj mundurowi patrzą na siebie i mówią:
- Dwadzieścia trzy.
- Dwadzieścia cztery.
„Nie ma takiego okrucieństwa ani takiej niegodziwości, której nie popełniłby skądinąd łagodny i liberalny rząd, kiedy zabraknie mu pieniędzy”
-
- Forumowicz
- Posty: 399
- Rejestracja: 10 gru 2012, 19:22
- Imieniny: 0- 0- 0
- Lokalizacja: Mazowsze zachodnie
HUMOR- skecze, kawały, śmieszne zdjęcia i filmy.
Policjant do kolegi:
- Nie wiesz przypadkiem, co to jest kurtyzana?
- Nie, ale tam stoi facet wyglądający na profesora, spytaj się go.
Policjant, podchodzi i pyta:
- Przepraszam, czy nie wie pan, co to jest kurtyzana?
- To taka rokokowa kokota.
Drugi policjant pyta:
- I co ci powiedział?
- Eee tam, to jakiś jąkała.
- Nie wiesz przypadkiem, co to jest kurtyzana?
- Nie, ale tam stoi facet wyglądający na profesora, spytaj się go.
Policjant, podchodzi i pyta:
- Przepraszam, czy nie wie pan, co to jest kurtyzana?
- To taka rokokowa kokota.
Drugi policjant pyta:
- I co ci powiedział?
- Eee tam, to jakiś jąkała.