Zabytkowy budynek dworca
Mural upamiętniający powstanie linii kolei Warszawsko - Wiedeńskiej. W muralu jest błąd, gdyż nowo wybudowana linia kolejowa była jednotorowa. Drugi tor powstał znacznie później.
Stacja kolejowa z dworcem i bocznicą, to właściwie jedyny namacalny dowód istnienia w Myszkowie przemysłu, który zapoczątkował rozwój miasta. Linia kolei Warszawsko- Wiedeńskiej tchnęła życie w te dalekie, zachodnie rubieże ówczesnego imperium rosyjskiego. Powstały wówczas zakłady: „Fabryka Papieru Steinhagen , Wehr i S-ka, „ w 1894r, „Fabryka Maszyn, Odlewnia Stali i Żelaza Bracia Bauerertz” w 1837r, fabryka, „Przędzalnie Towarzystwa Bawełnianej Manufaktury August Schmelzer w Myszkowie” w 1883r, czy istniejąca od 1899r Fabryka Naczyń Emaliowanych " Światowit Myszków". Zakłady w ciągu nponad 100 lat zmieniały nazwy i właścicieli, ale cały czas pracowały i za cara i Hitlera, ale nie mogły za Balcerowicza. Dziś po zakładach nie ma śladu lub są ruinami,. A w Myszkowie jest 20% bezrobocie.
Oto co zostało po Odlewni Stali i Żelaza Bracia Bauerertz- pamiątkowa brama prowadząca kiedyś do zakładów, a teraz na parking i mural na ścianie galerii handlowej, czyli biznesu z którego teraz słynie nasz kraj.
Zabytkowa brama
Mural
Tyle zaś zostało z myszkowskiej przędzalni tzw. "Pałacyk fabrykanta" czyli dom w którym mieszkali Schmelzerowie - właściciele przedsiębiorstwa. Obecnie restauracja i hotel.